Route 66 - przejażdżka najsłynniejszą drogą Ameryki

Słynna Route 66 co prawda już ponad trzydzieści lat temu została wykreślona z listy autostrad, ale wciąż cieszy się niemalejąca popularnością jako atrakcja turystyczna. Co sprawia, że wszyscy tak ją uwielbiają i czy warto zrobić sobie roadtrip jej śladami?

Historia Route 66 - kiedy powstała?

Route 66 powstała w 1926 roku i była wtedy autostradą o długości aż 2448 mil (3939 km). Przebiegała przez Illinois, Missouri, Kansas, Oklahomę, Teksas, Nowy Meksyk, Arizonę, Kalifornię, aż do Los Angeles. Przyczyniła się do rozwoju licznych miasteczek położonych na jej trasie - ich mieszkańcy otwierali stacje benzynowe, motele i przydrożne bary, których atmosfera skusiła niejednego zabłąkanego turystę.

Route 66 w popkulturze

Czemu jednak Route 66 stała się aż tak kultowa? Może to wizja niekończącej się przejażdżki i ogromu pustej przestrzeni dookoła, może to charakterystyczna, wspominana wyżej infrastruktura, kolorowe bilbordy, tania kawa i kelnerka od progu wołająca do przyjezdznych “kochanie”? Na pewno, ale do tego swoją cegiełkę dołożyła kultura.

Od początku swojego istnienia, Route 66 była bohaterką licznych filmów, seriali, piosenk i książek. Warto wspomnieć choćby “Urodzonych morderców”, animowane “Auta” czy powieść “Grona Gniewu”, w której John Steinbak nazwał ją “Drogą matką”. To sprawiło, że Route 66 już na dobre zakorzeniła się w amerykańskiej kulturze.

Historic Route 66

Kiedy w 1985 r. droga została skreślona z krajowej listy autostrad, dla jej fanów pozostawiono odcinek przebiegający przez Illinois, Nowy Meksyk i Arioznę. Nazwano go “Historic Route 66” i obecnie pełni funkcję narodowej drogi krajobrazowej. Jako turyści możemy wyruszyć na poszukiwanie opuszczonych miasteczek na jej trasie czy namiastki niesamowitego, autentycznego klimatu. Klimatu, który do dziś dla wielu Amerykanów pozostaje symbolem wielkiej przygody i tęsknoty za minionymi czasami.